Zimna wojna zostawiła po sobie wiele pozostałości, jak się okazuje istnieją wciąż miejsca, o których istnieniu przez te wszystkie lata nie mieliśmy nawet pojęcia lub ich istnienie owiane było wielką mgłą tajemnicy. Jednym z tych miejsc jest dawna baza radzieckich okrętów podwodnych. Bałakława jest czymś w rodzaju sztolni wykutych w skale. Jak wyglądała niegdyś tajna baza 11 Dywizji Okrętów Podwodnych oraz jak wyglądają dziś ukrywane przez dziesięciolecia te wszystkie obiekty wojskowe?
Tajna baza okrętów podwodnych
Bałakława to ukraińska miejscowość na której w roku 1854 doszło do jednej z najsłynniejszych bitew w historii, sprzymierzone wojska brytyjskie, francuskie oraz tureckie walczyły przeciwko Rosjanom. Podczas bitwy miejsce miał pewien epizod (szarża Lekkiej Brygady), który wręcz stał się inspiracją do powstania dwóch światowej klasy filmów mających ten sam tytuł. Szarża Lekkiej Brygady stała się również ogromną inspiracją dla najwybitniejszych muzyków na świecie, zespołu Iron Maiden i tak narodził się utwór ”The Trooper”.
Przed długi okres czasu Bałakława stanowiła również bazę Floty Czarnomorskiej. Był to jeden z trudniejszych a zarazem najgroźniejszych okresów w historii, gdyż to właśnie wtedy największe mocarstwa na świecie szukały sposobu na wysadzenie połowy naszego globu. Priorytet stanowiły wojskowe inwestycje, które powstały po obu stronach tej jakże żelaznej kurtyny i nikt nie zamartwiał się kosztami.
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Russos.Livejournal.com)
Rok 953 przyniósł wielkie zmiany, Józef Stalin tuż przed swoją śmiercią wyraził zgodę na jak najszybsze wybudowanie tajnej bazy okrętów podwodnych. Mimo iż po śmierci Stalina władzę przejął Gieorgij Malenkow, a w roku 1955 zmienił go Nikita Chruszczow, to obydwaj kontynuowali plany zatwierdzone przez Józefa Stalina.
Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Russos.Livejournal.com)
Miejscowość Bałakława, a w niej wyłaniająca się z Morza Czarnego skała – to właśnie tu rozpoczęto pracę drążąc długie i wąskie tunele. Czas realizacji planów trwał ponad dekadę jednakże prace zakończyły się sukcesem i baza 11 Dywizji Okrętów Podwodnych została wreszcie uruchomiona. Miejsce to stanowiło również magazyn na broń atomową dla Floty Czarnomorskiej.
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Wired.com)
W roku 1957 padł rozkaz natychmiastowego usunięcia Bałakławy ze wszystkich map, po czym obecna dzielnica Sewastopola została miastem rygorystycznie zamkniętym, dzięki czemu nikt niepowołany z zewnątrz nie ma możliwości by się tam dostać. Skała została również wykorzystana wewnątrz, ukryto w niej suchy dok by można było dokonywać naprawy oraz przeglądy. Wewnątrz skały zostało wydrążonych także sześć przeogromnych kanałów, które stały się schronieniem dla okrętów podwodnych w razie ataku nuklearnego.
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Wired.com)
W roku 1993, po rozpadzie Związku Radzieckiego, baza została przejęta przez okręty Floty Czarnomorskiej. Gdy tylko zostały one wycofane z tego miejsca, w części obiektów od razu otworzono muzeum, dzięki czemu mamy możliwość podziwiać nie tylko eksponaty związane tylko i wyłącznie z radziecką flotą podwodą, ale również zabezpieczenia antydywersyjne (miniaturowe miny, które mają na celu zatrzymywać płetwonurków) możemy również zobaczyć chociażby broń specjalnie przystosowaną do strzelania pod wodą.
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Wired.com)
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Wired.com)
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Wired.com)
Fot: Baza okrętów podwodnych w Bałakławie (Fot. Wired.com)