Na co dzień agent sprzedaży hurtowej, w nocy zaś inżynier. Poznajcie Bjorna Freeda, który jest pomysłodawcą tej niesamowitej lampy, skonstruowanej ze starego obrotowego telefonu. Po włączeniu jej przyciskiem, służącym niegdyś do rozłączania rozmowy telefonicznej, w lampie możemy regulować natężenie światła za pomocą pokrętła obrotowego. Sam pomysłodawca, twierdzi, że wynalazek nie był trudny do wykonania. Na przerabianiu telefonu spędził łącznie może dwie – trzy godziny. Zapytany o to, jak zdobył wiedzę potrzebą do skonstruowania takiej lampy, stwierdził, że jest samoukiem.
„Od dziecka przerabiałem sprzęty elektroniczne należące do mojej mamy, niektóre z niech nie przeżyły. Niestety…” – dodaje Bjorn. Mamie na pewno należy się uznanie, za wspieranie pasji inżyniera już od najmłodszych lat i pielęgnowanie kreatywności, dzięki której powstają później tak wyjątkowe przedmioty.
Fot:.boredpanda.com
Loading the player...