Chemikom z Uniwersytetu Kopenhaskiego udało się opracować proces, który nazwali odwróconą fotosyntezą. W trakcie tego procesu biomasa roślina rozkładana jest na podstawowe związki chemiczne pod wpływem działania promieni słonecznych. To może mieć bardzo duży wpływ na to, w jaki sposób korzystamy z naturalnych zasobów naszej planety.

odwrocona fotosynteza

Z czym wiążą się te zmiany? Chociażby z tym, że wyłącznie przy użyciu promieni słonecznych można by produkować biopaliwa, bądź inne biochemikalia, z których z kolei można by tworzyć plastik. A to wszystko działby się taniej, szybciej, przy użyciu dużo wyższej efektywności energetycznej. Ten stan rzeczy miałby korzystny wpływ na środowisko naturalne, nasza plena te mogłaby trochę odetchnąć, gdyż ilość generowanych przez nasz zanieczyszczeń powinna uleć redukcji.

W procesie odwróconej fotosyntezy chlorofil wspierany przez enzymy zwane monooksygenazami, które znacznie zwiększają swoją wydajność pod wpływem światła słonecznego, wykorzystuje tlen by rozbijać wiązania węglowe. Reakcje węglowe, które dziś trwają dobę i wymagają sporych nakładów energii, mogłyby być przeprowadzone w 10 minut, jedynie przy życiu promieni słonecznych.

Na chwilę obecną naukowcy nie są w stanie stwierdzić jak wiele takich procesów występuję w przyrodzie w sposób naturalny. Póki, co wiemy jedynie, że korzysta z nich wiele bakterii i grzybów by dostać się do cukrów zawartych w roślinach.